piątek, 8 maja 2020

Kosmos w popkulturze

ISTNIEJĄ TYLKO DWIE MOŻLIWOŚCI:
ALBO JESTEŚMY SAMI WE WSZECHŚWIECIE, ALBO NIE.
OBIE SĄ RÓWNIE PRZERAŻAJĄCE.

Te słowa napisane przez Arthura C. Clarke'a, autora powieści "2001: Odyseja kosmiczna" pokazują, że od dawien dawna ludzie zastanawiają się nad tym, czy w kosmosie jest jeszcze jakaś zamieszkana planeta? Jeśli tak, to jak ją znaleźć? A jeśli nie? Jeśli jesteśmy sami???

Wszystkie książki, filmy, komiksy, teorie spiskowe, a wcześniej malarstwo dotyczące kosmosu opierają się właśnie na tym zdaniu. Czy jesteśmy sami?

Zapraszamy dzisiaj na przegląd najpopularniejszych odniesień do mieszkańców kosmosu w popkulturze dla dzieci.

Oczywiście na pierwszy ogień idą

Kto nie zna "Gwiezdnych wojen"? Klasyczna trylogia (trzy części) George'a Lucasa rozrosła się w ostatnich latach do wieloodcinkowej serii produkowanej obecnie przez Walt Disney Company i jest chyba najbardziej "cytowanym" filmem o kosmosie: komiksy, seriale, gry komputerowe, zabawki, filmy animowane, powieści... jeśli jest jeszcze jakakolwiek dziedzina, do której "Gwiezdne wojny" nie dotarły, to lada chwila tam będą.



Drugim klasycznym filmem o sympatycznym kosmicie jest

Amerykański film familijny z 1982 roku w reżyserii Stevena Spielberga to jeden z najsłynniejszych filmów wszech czasów. Opowieść o kosmicie, który chce wrócić do domu, została zremasterowana i ponownie wydana w 2002 roku. E.T. był nominowany do Oscarów w 9 kategoriach i zdobył 4 z nich. 


Nie sposób nie wspomnieć też o 

"Kosmiczny mecz" to film z 1996 roku łączący prawdziwych aktorów z postaciami animowanymi znanymi z serii "Zwariowane melodie". Królik Bugs, Kaczor Duffy i ich przyjaciele zostają porwani przez kosmitów, by stać się atrakcją kosmicznego parku rozrywki. Animki nie zgadzają się i wyzywają kosmitów na mecz koszykówki. W filmie występuje Michael Jordan, amerykański koszykarz ligi NBA, niezwykle popularny w tym czasie.

Wymienione tutaj filmy to oczywiście tylko wycinek całej masy filmów o kosmitach: od familijnych poprzez poważne , aż do strasznych.

A ZATEM JESTEŚMY SAMI W TYM KOSMOSIE? Jak myślicie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz